ZALEDWIE TRZY DNI, A TYLE SIĘ WYDARZYŁO…
…to zdarza się jedynie w Giżycku. Przedwczoraj zakończyły się REGATY PUCHARU MAZUR, które poprzedzały V REGATY KOBIET na omegch. W obu tych wydarzeniach brałam czynny udział.
W piątek około godziny 11.00 siedem kobiecych załóg wystartowało w wyścigu (EKOMARINA-Ptasia Wyspa-Wyspa Miłości-EKOMARINA). Wiatr często zmieniał kierunek i siłę, a wynik końcowy pozostawiał wiele do życzenia, ale najważniejsze, że wszyscy dobrze się bawili i mieli okazje spędzić miłe chwile w ciekawym towarzystwie. Dziękuje załodze, z którą wystartowałam <3 (pani Anna Steer i Gracja Podziewska). O godzine 18.30 mieliśmy próbę pokazu mody. Każdy przećwiczył swoje wyjścia i przymierzył ciuchy, w których w następnych dniach miał się zaprezentować.
W sobotę rozpoczęły się REGATY PUCHARU MAZUR. Pierwszy wyścig był udany, niestety kolejne kończył się gorzej. W efekcie odbyły się trzy wyścigi. O godzinie 18.30 był pierwszy pokaz w EKOMARINIE. Było wiele osób zainteresowanych tym wydarzeniem. Byliśmy bardzo zdenerwowani, ale na szczęście wszystko bardzo dobrze nam się udało. Póżniej szybko się zorganizowaliśmy i o 20.00 ruszyliśmy z kolejnym pokazem na scenie przy plaży miejskiej.
W niedzielę rano odbyły się dwa wyścigi. Mimo, że pogoda nie była zbyt żeglarska to czasami zdarzały się miłe podmuchy wiatru. Regaty zkończyłam na piątej pozycji. Wieczorem odbyło się zakończenie regat i nagrodzenie zwicięzców, a tuż po tym mieliśmy ostatni pokaz. Zaskoczył nas, że znowu wszystkie miejsca były zajęte. Cieszyliśmy się takim zainteresowaniem tego wydarzenia.
Serdecznie gratuluję zwycięzcom we wszystkich kategoriach. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok.